Witam.
Kilka dni nieobecności wynika z kilku intensywnych dni bycia obecnym w tym dziwnym i ulotnym czasie, zwanym "teraźniejszość".
Byłem w Poznaniu, a następnie we Wrocławiu.
W piątek Poznań i oglądanie mieszkań od 11:00 do 15:00. Później wieczorem koncert Marii Peszek we Wrocławiu.
Sobotę wraz z Zuzą spędziliśmy na przyjacielskim gotowaniu i leniuchowaniu. Zdjęliśmy kilka, kilkanaście, no dobra, może i kilkadziesiąt ozdób ze ścian. Wrocławskie, niedługo byłe, mieszkanie Zuzi zaczęło się robić puste. Na podłodze kartony, na pułkach prawie już nic nie leży. W powietrzu czuć; atmosferę wyprowadzki, dzień wczorajszy, czas przeszły i makaron z grzybami w sosie śmietanowym.
Tak sobie myślę, że kartony w aspekcie przeprowadzek można rozróżnić na dwa zabarwienia emocjonalne, negatywne i pozytywne.
Negatywne jest wtedy, gdy źle nam z wyprowadzką, gdy czujemy tęsknotę za jeszcze nie opuszczonym zespołem pomieszczeń, tak zwanym, mieszkaniem.
Pozytywne zabarwienie jest, gdy cieszymy się na nowe przestrzenie, gdy wyjmujemy swoje rzeczy z kartonów już będąc w swoich nowych wymarzonych metrach kwadratowych.
Koniec dygresji.
Niedziela. Ten dzień spędziłem w podróży powrotnej, praktycznie od 12:00 do 18:20. Lecz nie wracało się tak źle, bo miałem pod opieką małą podróżniczkę. Nazywa się Lukrecja i jest 4,5 miesięcznym kociątkiem ^^
Będę się nią opiekował przez najbliższy tydzień :)
Bałem się, że nie będzie czuła się u mnie dobrze, lecz wbrew moim obawom, kotka bryka i bawi się w najlepsze ^^
Nawet nie wiecie jakie mieliśmy miny z Krzysiem, moim współlokatorem, gdy Lusia zrobiła swoje pierwsze siusiu :D
Czekałem na to, bo to dobry znak. Znak, że czuje się tu komfortowo :)
Wstawiam jedno ze zdjęć które zrobiłem jej dziś rano.
~Karol
Za pewnie dobrze się bawiłeś, więc cieszę się :). Ładne zdjęcie Lukrecji;).Podoba mi się w nim to,że kotka jest wyraźna,a tło rozmazane oraz światło padające na nią z przodu.
OdpowiedzUsuńO jak fanie. :) Własne mieszkanie. Hmm...
OdpowiedzUsuńWeź ty napisz książkę :3
OdpowiedzUsuńPo 1 super zdjęcie po 2 jesli chodzi o dygreaje mieszkań to ja czekam aż będę mieć swoje malutkie mieszkanko ale będę mógł sam decydować co kupić, jak ma być urządzone i wgl mieć trochę swojej samotnej przestrzeni...
OdpowiedzUsuńMam pytanko: jak mogę zaobserwować Twojego bloga?
OdpowiedzUsuńKolejny post którego ,,lekko,, się czyta ;) Bardzo mi się podoba ;) Śliczne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńNo to miałeś ciekawy weekend :) Mam nadzieję, że Zuzia jest bardziej szczęśliwa niż smutna z powodu wyprowadzki. Bardzo ładne zdjęcie. Życzę powodzenia w opiece nad Lukrecją :p
OdpowiedzUsuńhttp://hamster-and-life.blogspot.com/
Miałam ostatnio mało czasu, więc teraz musiałam nadrabiać kilka twoich wcześniejszych postów xd Powiem Ci szczerze Karol, że fajnie się czyta twojego bloga, tak fajnie to wszystko opisujesz ;) I chociaż nie przepadam za abstrakcją to twoje obrazy mi się podobają, nwm czemu ;D
OdpowiedzUsuńFajny blog, jednak jak to w moim zwyczaju bywa, muszę się przyczepić. Blog ogółem wygląda dobrze, ale brakuje mi tutaj gadżetu z informacją na Twój temat, czyli kim jesteś, ile masz lat itd., brakuje gadżetu obserwatorów, przez co brak szans na zaobserwowanie Twojego bloga, brakuje też nagłówka i szablon jest dosyć prosty, ale tu nie ma się w zasadzie do czego przyczepić. Zwróciłabym uwagę tylko na te dwa pierwsze gadżety, bo generalnie to one są w blogu najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego blogowania. :)
Bardzo sie cieszę ze powstal ten blog, czytam go z ogromna przyjemnością i trzymam kciuki za ciebie, żebyś dał radę w miarę systematycznie go prowadzić. Jedyny minus to ze za mało i za krótko, wiec bierz się do roboty Karol :p
OdpowiedzUsuńSuper blog czekam na filmik. Chcę żeby twój kanał się rozwijał i filmiki były częściej. Te filmiki nie muszą być łapacze troli, po prostu lubię kiedy dawne czasy wracają, kiedy cię widzę mam wrażenie że życie to piękne czasy. Mogę się na twoich filmikach powygłupiać i mam energię na cały dzień przy tobie moje problemy zanikają. Bo, jesteś dla mnie przykładem i proszę nie zmieniaj tego. Potrzebuje ciągłego kontaktu z tobą.
OdpowiedzUsuń