![]() |
Obraz o którym dziś piszę.
50x70 cm
|
To takie miłe czytać komentarze pod moimi postami. Dziękuję z całego serca, naprawę. Za każdy komentarz.
Czuję w sobie ogromną motywację do życia. Dziś dokończyłem i dodałem film, niezmiernie mnie cieszy, że robię. Coś! Cokolwiek! Jeśli czujesz choć trochę, że gdzieś tam w środku pragniesz czegoś. Rób to.
Zacznij działać. Twórz.
Nie trzeba wiele umieć. Ja na przykład nie umiem rysować ludzi, nie nauczyłem się tego. Nie radzę sobie z rysowaniem skomplikowanych rzeczy. Powoli uczę się rysować, to prawda, lecz braki w podstawach rysowania nie przeszkadzają mi w czerpaniu radości z malowania.

Niesamowitą sprawą jest to, iż moje obrazy nie mogą być dowolnie obracane. Gdy obróci się mój obraz o 90 stopni, nie będzie się już chciało go oglądać tak bardzo. Moje obrazy najlepiej się ogląda gdy są ustawione w taki sposób w jaki zostały namalowane.
Odkryłem to pewnego razu, gdy byli u mnie znajomi. Mój obraz, był na sztaludze, był już wtedy skończony. Znajomi powiedzieli, że powiesili by ten obraz poziomo. Obróciłem więc go, a później jeszcze raz i jeszcze raz i tak kilka razy, aż w końcu zauważyliśmy, że obraz wygląda najlepiej pionowo, tak jak go namalowałem.
Zaskakujące, że coś co nie ma góry i dołu, nieba i ziemi, mimo wszystko nie może wisieć do góry nogami.
Dziękuję Ci, czytelniku, czytelniczko :)
~Karol.
Super jest sobie usiąść, włączyć twojego bloga i pić herbatę. Masz bardzo ładny styl pisania, i przyjemnie się to czyta ^^ czekam na więcej ;D
OdpowiedzUsuńProces tworzenia sam w sobie jest czymś świetnym. Jeżeli odczuwa się potrzebę zrobienia czegokolwiek kreatywnego, nie należy odsuwać na bok tej myśli. Praca nad własnymi dziełami z czasem się opłaci. Odkryjemy nowe możliwości, nowy styl, którym zaczniemy się posługiwać. I to jest piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo mądrzę powiedziane. ;)
UsuńTo w jaki sposób piszesz jest po prostu magiczne *,*. Widać w tym też pasję przez co jest piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie czyta się Twoje posty. Nie dość że masz talent plastyczny to jeszcze posiadasz ,,lekkość'' w pisaniu którą podziwiam. Najważniejsze żeby się nie zrażać niepowodzeniami lub brakiem doświadczenia w jakiejś dziedzinie.Nie ma nic od zaraz.Nie możemy się spodziewać efektów po jednym dniu pracy. Ważne Karol że się rozwijasz i to najbardziej mnie cieszy.Robisz to co pragniesz.Uwielbiam Twoje obrazy, są takie inne. Ta inność sprawia je wyjątkowymi i niezwykłymi. To ja dziękuje za Siebie, i wszystkich z osobna, że dzielisz się z Nami Twoją piękną i wartą podziwu częścią życia jaką jest malowanie.
OdpowiedzUsuńCieszę się że znów jesteś aktywny i to nie tylko na youtube. Nigdy nie traciłam nadzieji w to że wróci twoja chęć do działania. Podziwiałam ciebie i nadal będę podziwiać. Jesteś niesamowitym artystą i człowiekiem. Trzymam za ciebie kciuki i oby tak dalej! Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać, i twoim życiu, i twojej kreatywności, i twoich dziełach (bo inaczej nie said się tego nazwać. To dzieła.) Także jestem osobą, która inspiruje się wszystkim-od wyprawy do galerii po zwykłego człowieka w autobusie. To co piszesz, jest ciekawe. Po rysowaniu czuję się spełniona. Po tej kilkugodzinnej sesji przy komputerze rozpiera mnie poczucie dumy. Nie wiem, czy też tak masz, ale mogę nazwać sztukę sensem mojego życia i nie przesadzić.
OdpowiedzUsuńZ każdym postem lub vlogiem zaskakujesz mnie coraz bardziej! Mogę jedynie pozazdrościć talentu i podziwiać twoje dzieła!
OdpowiedzUsuńTwórz Karol ! piona :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy te obrazy czy to, co piszesz jest bardziej arcydziełem :')
OdpowiedzUsuńTo chyba jeden z lepszych momentów w tworzeniu. Kiedy spełniasz się, rozwijasz, robisz to co kochasz, a jednocześnie nie odczuwasz presji z otoczenia, bo nikt od ciebie nic nie oczekuje. Może z obrazami jest trochę tak jak z książką. Kiedy pomiesza się szyk kartek, poprzestawia słowa, to nie ma ona sensu, nie jest już tym czym autor chciał aby była, nie widać już w niej tych emocji, które chciał przedstawić.
OdpowiedzUsuńKarolu, natknęłam się na twój blog nie dawno,bardzo lubię usiąść i sobie go poczytać. Jest mi jakoś miło w tedy. Dlatego drogi Karolu ja Ci dziękuję za ten wspaniały blog i powodzenia!^^
OdpowiedzUsuń